Variola minor, kara boska i naukowiec.

W Polsce ospa pojawiła się ostatni raz w 1963, we Wrocławiu. Nie była to jednak epidemia rodzima. Pierwszy chory przywlókł chorobę z Indii. Zachorowało około 100 ludzi, z czego 7 zmarło. Ostatni naturalny przypadek Variola minor został zdiagnozowany 26 października 1977.

Ponieważ serial bazuje na połączeniach -biblia nauka, można wysnuć następujące teorie.
Profesor (lub doktor - biały kitel), wtedy działający na Wrocławskim Uniwersytecie Medycznym dostaje zlecenie, aby przeprowadzić niezwykły eksperyment. Na świecie panuje plaga, czarna ospa, jest to niczym plaga egipska, zaraza, tylko 7 grzechów głównych może uratować świat -to jest 7 osób, które będą grzeszyć w taki a nie inny sposób. Spośród obywateli wyselekcjonuje się 7 (?) osób, którzy spełniają te kryteria i tylko osoby, które się "nawrócą" mogą być szczepionką. W wyniku eksperymentu wszyscy umierają poza jedną osobą -Matką Elizy, która wtedy skacze z wysokiego piętra jednak przeżyła upadek. Przez wiele lat córka (Eliza) podtrzymuje ją w stanie stagnacji tak, aby nie mogła powrócić do fiksacji tak jak reszta z lat 70tych. Pewnego dnia (czarna luka teorii) albo zapomina dać jej dawkę leku zwiotczającego mięśnie albo ktoś na zlecenie profesora karze ją wzbudzić, co kończy się w sposób wszystkim nam znamy. Bardzo możliwe, że maczał w tym palce Max, który schował ciało gdyż mogłoby to połączyć go z dziwnymi wydarzeniami w bloku - Baśka, która widziała a być może i mu pomogła z ukryciem ciała zażądała profitów, w zamian za milczenie Max od służy za podnóżek Baśki. Od tej pory eksperyment zaczyna się naprawdę od nowa.
Wkrótce po zniknięciu matki Elizy, znikła sama Eliza. Nowa asystentka profesora musi być "czysta" dlatego wypędza się z niej demona (egzorcyzmy), demonem tym jest bliźniacza Eliza.
Eliza w pomieszczeniu gdzie jest przetrzymywana zdaje się wołać Błagam wypuście mnie stąd -jest za lustrem.
Mieszkańcy z lat 70tych brali udział w identycznym eksperymencie, najpierw mieszkali w klatce A następnie przetransportowano ich do pałacyku gdzie zostali poddani ostatecznej fiksacji. Kiedy po raz ostatni jechali windą napisali w niej: Skończmy z tym zanim to skończy z nami.
Z powodu tak nagłego (znikąd) ukazania się w historii serialu postaci Tadeusza i Grzegorza uznaliśmy, że ze sobą współpracują, (Taduesz to najprawdopodobniej szef korporacji. Po przeanalizowaniu ujęć również KWWP okazał się zawiązany w korporacje. Grzegorz pracuje dla korporacji (być może medycznej) sprząta ciała, Tadeusz mu pomaga. Być może współpracowali ze sobą podczas wywoływania duchów. Max pracuje nad eksperymentem, aby właśnie służyć swoim eksperymentem całej ludzkości. Również jest członkiem korporacji.
Wielokrotnie powtarzany cytat -Raz, dwa, trzy, cztery podpowiedzą ci numery -podpowiedzą nam daty (inaczej numery), liczby, kolejności i wszystko, co związane z cyframi.
Odwołanie do sceny z szczurami laboratoryjnymi jest raczej odwołaniem do dzisiejszego stanu rzeczy -do pałacyka. Tylko jeden szczur wyjdzie przez drzwiczki i pójdzie na stół laboratoryjny...
Katuszami mogą być eksperymenty naukowe, medyczne lub „samooczyszczenie” z grzechu.
Osoby naznaczone grzechem muszą wybrać sami jedną osobą, bo profesor (jak Jigsaw z Piły) nie może "przyłożyć ręki do wyboru mieszkańców".
Eliza wariuje do końca strzela sobie w głowę, należy pozbyć się ciała Elizy i niewygodnego już Michała, który od pewnego czasu zbyt bardzo przyjaźni się z mieszkańcami. Michał śpi u siebie w pokoju ( w rzeczywistości, może w klatce b), kiedy w tym czasie profesor lub jego "ludzie" (Grzegorz, Tadeusz), sprowadzają jej ciało do naszej rzeczywistości pozorując to, że to Michał ją zabił, podkładając w widocznym miejscu kasety DV z kamery a następnie telefonują po policję. Michała ściągają z łóżka zakuwają go w kajdanki wkrótce zostaje oskarżony o morderstwo. Teraz ktoś inny musi zając rolę Michała? Tylko, kto?

W najbliższym odcinku powinniśmy zobaczyć ww. rozwiązanie oraz wyjaśnienie dotyczące mieszkańców z lat 70tych - najprawdopodobniej już na uniwersytecie medycznym wśród lekarzy, którzy będą ich badać przed/po fiksacji.
Pytaniem otwartym pozostaje, przed czym tym razem profesor i Maks chcą uratować ludzkość?

Tadeusz szefem korporacji:

Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Pon Mar 30, 2009 12:36, w całości zmieniany 2 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 6

czyżby fabuła klatki b została rozszyfrowana? moim zdaniem tak

Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 2

to nawet więcej niż prawdopodobne

Pamiętacie jak Michał mówił, że ci z 77 leżą naprawdę na cmentarzu gdzieś we Wrocławiu? Że stamtąd wziął ich zdjęcia? To mogą być właśnie te ofiary ospy, a nie przypadkowi ludzie zmarli w 77.

Muszę przyznać, że bardzo dobra teoria, gratuluję. Smile

Co do Tadzia jako szefa korporacji, to już to wykminiłem sam wcześniej na stronie Klatki, gdzieś to tam na pewno jest, ale niestety nikt chyba tego nie zauważył i nie skomentował.

Matka Elizy = asystentka z '77 - też się zgadzam i o tym też już było wspominane.

Tylko ta teoria nadal nie wyjaśnia wielu pobocznych wątków - Olgi, liczby Pi, Marcelinki, no i przede wszystkim dziewczynki.

Kozacka robota Very Happy

_________________
To jest...

Kopara mi opadła, rzeczywiście niesamowita teoria Smile

Naprawdę trzeba innej rzeczywistości w celu osiągnięcia całkowitej fiksacji? W tej chyba też można . A może profesor pracuje nad szczepionką przeciwko światowej epidemii fiksacji Very Happy

_________________
KLATKA B FOREVER Razz

Chciałem tylko zastrzec że niektóre wątki mogą się nie sprawdzić (np. wątek z udziałem matki Elizy w eksperymencie) ale ja stworzyłem s z k i e l e t pod który poprzyczepiałem pewne teorie (mniej lub bardziej prawdopodobne), szkielet moim zdaniem bardzo trafny jak widzicie, nawet jak nie chodzi o ospę to sens pozostaje ten sam.

(ze spikeri) iloj: zapomniales tylko napisac, ze to dzieki polskiemu uczonemu czarna ospa zostala wykreslona (rowniez w niewyjasnonych okolicznosiach) z who

Ł-A-Ł! zaznaczyłam, że teoria jest prawdopodobna, ale zmieniam zdanie- jest BARDZO prawdopodobna. a jeśli w poniedziałek okaże sie, że sie myliłeś to moim zdaniem Szkop powinien nakręcić twoja wersje jako alternatywne zakończenie ;] no! Very Happy

_________________
.Say it, out loud. SAY IT. Vampire!

No właśnie. Pytanie, czy będzie ostatni odcinek. Staszek gratulację świetnej teorii. Naprawdę tak to może się układać. A może kolejny odcinek to któraś z taśm ...

_________________
Fpat nusz do wody i nusz w wodzie jest Very Happy

Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 22

Moim zdaniem szkielet jest dobry, teoria co do korporacji i tego że ma pomagać w eksperymencie np.usuwając ciala i "niewygodnych" - bardzo prawdopodobna; jak i to,że niektórzy miekszańcy wspólpracują ze sobą. Nie mogę tylko jednego wyczaić - co do tego ma ospa?? Nigdzie nie ma mowy o esperymencie biologicznym czy o chorobie zakaźnej,a tylko o eksperymencie z pogranicza socjlogii/psychologii/neurologii. [??] Gdzie ta ospa w tym wszystkim??

Ospa była punktem wyjścia -od niej zacząłem łączyć fakty, łatwiej było mi to połączyć, dlatetgo jak wspominałem, to moze być dowolny fakt który doporowadzi do podobengo biegu wydarzeń.

_________________
Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko.

Bardzo prawdopodobna ale jaką ty masz banię żeby to wymyślec sądze że z matką Elizy i obudzenim jej to brak podania leków przez Elize jak ją zabrali na egzorcyzmy

_________________
Maks nie znany i lubiany.
/|\ Budynek 3
|||_ Serii klatki
||| \ B

Faktycznie teroria bardzo prawdopodobna ale jak dla mnie Matka Elizy nie mogla byc asystentka profesora. Ponieważ asystentka z 77 umarła, skoczyla z ktoegos tam pietra i nie przezyła.Zreszta bylo widac ja na zdjeciu z extrasów jak lezy cala w krwi. Eliza mowila ze skonczy tak samo jak jej poprzedniczka. Zgoda. W takim razie popelni samobojstwo. To jedyne z czym sie zgadzam. hmm powiem szczerze ze ta teorie czytalam z zaciekawieniem. Wlasnie tez jestem ciekawa co tu ma wspolnego z tym wszystkim liczba Pi oraz dlaczego w tej teorii nic nie ma o Oldze?

To, że asystentka spadła i krwawiła to jeszcze nie dowód jej śmierci. Emo też często upuszczają część krwi do wanny.
Ale jednak Eliza o swojej matce i asystentce mówiła jak o dwóch osobach.

Czas pokaże ile prawdy w tej teorii.

Tak na marginesie: trochę egoistyczne, że przykleiłeś sobie swoją teorię, tylko teorię, a nie potwierdzone fakty. A może już ZNASZ zakończenie od jednego ze swoich źródeł ;>?